W (nie)pamięci
Był czas, kiedy nasze dłonie się dotykały,
słodkie wspomnienia chętnie powracały.
Był czas marzeń i lekkiej ułudy,
nasze słowa wolne od obłudy.
A potem ot tak koniec nastał,
ból w rozerwaną duszę wrastał.
Zetknięcie się dwóch obcych sobie ludzi,
serce na próżno zapomnieć się trudzi.
Marnej rzeczywistości strzępy,
resztki wspomnień dziobią niepamięci sępy.
Wróć do życia, do codzienności,
odwróć się i zapomnij o nicości.
O metafizycznym wyobrażeniu
i o gorącym w sercu płomieniu.
Nie ma powrotu, nie ma pamięci,
nie łudź się - oboje jesteśmy przeklęci.
Nie będzie szczęścia, ani współczucia,
nie ma uśmiechu, nie ma uczucia.
Eniii
|