moje więzienie

na drugą stronę
na brzeg nieznany
coś mnie woła

lecz obawa jak kajdany
u nóg mych ciąży
i biec mi zabrania

choć tak bardzo pragnę
tak pragnę nowe odkrywać
w szarej tkwię codzienności

więźniem się stałem
lęku co dusi
dusi moje pragnienia


skala

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-04-19 09:07
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skala > wiersze >
anias | 2015-04-20 17:57 |
Czasem trzeba pokonać samego siebie aby odbić się i iść dalej....
szybcia | 2015-04-20 14:20 |
obawiam się Piotruś,że to nie tylko Twoje więzienie******
p_s | 2015-04-19 17:33 |
każdy ma jakieś ograniczenia, które się nim stają
p_s | 2015-04-19 17:08 |
Cairena ma całkowitą rację :-)
Cairena | 2015-04-19 13:43 |
Emocjonalny wiersz. Znam ten strach i wielkie obawy. Czesto w życiu musimy ryzykować, podejmować takie, czy też inne decyzje. aby lepiej żyć. Oddałeś i moje, dawne emocje...*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się