Martwe serce

Ogrzewam serce twym imieniem
A w oczach lśni księżycowy blask
W oddali słychać znajomy refren starej piosenki
Kobiecy głos nuci wersy nieszczęśliwej miłości.

Beztroskie krople sływają po szybie
Ich melodia stapia się z inną
W kałużach widać światła gasnącego miasta.

Za jeden dzień z tobą oddałabym wszystko
Choćby miano mi serce wyrwać bez znieczulenia.
Bo po co mi serce
Skoro już zawsze będzie martwe


spinka

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2015-05-16 11:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < spinka > < wiersze >
p_s | 2015-05-16 14:21 |
nie ma zawsze ani nigdy... ale, rzeczywiście, jedno imię zmienić całe życie...
szybcia | 2015-05-16 12:10 |
bywa,że przyczyną wszystkiego jest jedno imię ...***
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się