Dwusetny wiersz

Dwusetny wiersz pozostanie niedokończony
Wersy wybrakowane - nieważne
Słowa przerwane - co za różnica
Dwusetna łza spadnie na kartkę
Łkanie bezdźwięczne - to nic
Jak ostrze na grubej skórze
Stępi się pióro
Głos skrzepnie na bladych ustach
Jak krew z dwusetnej rany
A ja - zjawa cicha, milcząca
Usiądę na ławce
I nikt nie spostrzeże ptaka
Ulatującego z kościstej klatki


Deirdre

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-05-31 13:51
Komentarz autora: I tak pewnie jutro/pojutrze usunę...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Deirdre > < wiersze >
p_s | 2015-05-31 18:44 |
ktoś zauważy, jednak - być może - to nie będzie właśnie ta osoba; cieszę się ,że nadal jesteś :-)
anias | 2015-05-31 15:23 |
zatrzymałaś... może lepiej niech ten ptak trochę piękna spotka zanim uleci...:)
Cairena | 2015-05-31 14:16 |
O jej, bardzo wymowny, emocjonalny,prawdziwy...*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się