Jaka
może... jak jeż przemkniesz nocą przez mój ogródek niepostrzeżenie
albo, jak motyl usiądziesz na chwilkę na parapecie
bym mógł tylko dostrzec cię kątem oka i wrócić do swojej codzienności
czy może jesteś, jak cisza, czy wiatr... obejmiesz mnie sobą, szepniesz coś do ucha
i pozostawisz z myślami ?
silentthief
|