Wejście do ...
wiatr mocnym oddechem
otworzył drzwi
dotąd zamknięte
zaprasza do środka
delikatnie popycha
dając do zrozumienia
aby wątpliwości i strach
zrzucił czem prędzej
z obolałych ramion
w tym miejscu
jest on zupełnie zbędny
głos wskazuje drogę
cicho szepcząc..:
… idź tam i wejdź
gdzie ujrzysz co było
dotąd snem
poczujesz upragnione
wątpliwości ukryj
głęboko w zanadrzu
o strachu zapomnij…
powoli znika za drzwiami
aby ujrzeć i poczuć
to co…
23.07 – 24.07.2007.
kazap57
|