Nasze belle epoque wciąż trwa

podaj mi rękę i chodźmy na spacer
do tego sadu gdzie dzikie czereśnie
niech tak jak dawniej się cała zatracę
pocałuj weź mnie

w cieniu jabłoni spleciemy znów ciała
i uwolnimy młodzieńcze fantazje
pierwszy rumieniec od ciebie dostałam
w tym sadzie właśnie

gdzieś pośród wiśni zakwitła namiętność
blady poranek niebieścił spełnieniem
tam zrozumiałam natury tej piękno
poczułam drżenie

dzisiaj pod drzewem zasiadam szczęśliwa
na powrót czerpię soczystość ogrodu
ta sama jabłoń nam znowu zakwita
dziękuję Bogu




zarumienionaiwona

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2015-07-01 18:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zarumienionaiwona > < wiersze >
szmaragd | 2015-07-03 18:08 |
Pięknie
kazap57 | 2015-07-01 22:41 |
miłość nie tylko w słowach sie skrywa a u Ciebie barwnie owocowo i ... kusisz tym spacerem - pozdrawiam
zarumienionaiwona | 2015-07-01 20:46 |
Nuelu jak Ci ostatnio zwróciłam uwagę że w poezji nie ma linijek tylko są wersy, co mi napisałeś??? że są wyrazy bliskoznaczne, synonimy i takie tam. Przeczytaj sobie jakie są wyrazy bliskoznaczne do wyrazu sad? Poza tym poczytaj też o inwersjach. Wiem że musiałeś skorzystać z Wiki żeby zobaczyć co znaczy tytuł a tytuł to konkretnie nuelu dobry okres i o to tu chodzi:) pozdrawiam i jeszcze jedno nie zniechęcisz mnie do pisania tutaj także nie męcz się. Możesz tu po prostu nie wchodzić jak Ci się nie podoba i tyle
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się