Śmierć
Gdy byłem mały śmierć była dla mnie czymś obcym i strasznym.
Później dorosłem, odchodzili ludzie ale nie byli mi na tyle bliscy by poczuć smak utraty.
Kiedy jednak już myślałem, że wiem o niej wszystko ta przyszła, pozostawiając w moim sercu wielki krater,
chcąc udowodnić, że o śmierci wypowiadać się może tylko człowiek martwy.
Bezimienni
|