Będzie jak zapragniemy
niepokonana choć bliska
w zasięgu wzroku
odległą jest
wyrwany z pustki dźwięk
rozlegający ciszą po horyzont
pomimo krzyku
zasłonięty blask
choć płonie nie lśni
bo niewidocznym jest
zaprzeczenie realizmu
absurd prawdy
wykracza poza bariery
choć marzenia nagromadzone
pozostają niespełnione
odległość niezmienna
cisza bez głosu
a blask bez ciepła
tylko my
trwamy w oczekiwaniu
na spełnienie
22.09 – 23.09.2006.
kazap57
|