synku



kiedyś zgasnę
pozostanie po mnie smuga dymu
jak po zdmuchniętej świecy
zapach palonego wosku

kiedyś odejdę
po cichutku nikt mnie nie zatrzyma
nie odzyska kolorów
mego życia szary kostium

może potem
kiedy echo zimnego komina
w mroku pustego domu
rozrzuci po kątach popiół

będzie za późno
żebyś mi powiedzieć mógł
mój synu
bardzo cię kocham mamo
tak zwyczajnie
po ludzku
po prostu


szybcia

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2015-08-18 13:59
Komentarz autora: synom ...i nie tylko
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > wiersze >
Cairena | 2015-08-25 01:10 |
przepraszam, chciałam napisać...o Boże...
Cairena | 2015-08-25 01:08 |
O jej, łzy lecą jak groch. Jak bardzo boleśnie czułam każde słowo. Smutny, skłania do refleksji. O pże, pomimo łez, czytam i czytam, coraz bardziej rozżalona.
AngelEole | 2015-08-19 00:28 |
(...)
Ziela | 2015-08-18 21:38 |
Wzruszające, metaforyczne ,obrazowe… Myślałaś by wydać książkę. 6
Pettrus | 2015-08-18 17:52 |
Przejmujący wiersz. Pozdrawiam z podobaniem.
Deirdre | 2015-08-18 14:20 |
Bardzo smutny...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się