Srebrnowłosy Anioł

Srebrnowłosy anioł szepnął coś do ucha
Wielkiemu sercu Boga powierzył me życie
Srebrnowłosy anioł szepnął coś do ucha
Delikatnie, krótko i przejrzyście

,,Musisz być mocny”


Ufając posłuchałem, milcząc uwierzyłem
Bez oporu i ani jednego pytania
Swoje życie po cichu Bogu powierzyłem
I nastał moment pojednania

,,Musisz być mocny”

Powiedział po raz drugi, trzymając mnie za ręce
Srebrnowłosy anioł stróżujący blisko
Powoli moje życie robiło się piękniejsze
Ziemia i kwiaty, praktycznie wszystko

Odosobniona dusza, rozwiana między wrzosy
W obrazie tym siebie ujrzałem
Rozlana biedna dusza, niczym krople rosy
Za głosem powędrowałem

,,Musisz być mocny”

Ufając posłuchałem, milcząc uwierzyłem
Bez ani jednego pytania
Srebrnowłosego anioła w blasku zobaczyłem
Nie miałem już nic do dodania

Srebrnowłosy Aniele, Ty mnie nawróciłeś
Malutką owieczkę gdzieś w tłumie
Wiecznie uciekałem, Ty mnie zawróciłeś
Bez strachu, dziś kroczę już dumnie

Gdybym zaginął, czy zaczął tonąć
Nie opuścisz mnie aniele…
Srebrnowłosy Aniele z Wadowic


JulianES

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-08-22 10:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < JulianES > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się