Wzór na szybie

A morza nie ma na tym siedzeniu
atlas powiedział rozwinę pojedziemy dalej
obiecał miniemy wgłębienie drzewo
które znasz od małego

A morza nie ma jest wgłębienie
biała budka z ‘kobietą w regionalnym stroju’
cudacznym nakryciu głowy

jedziemy dalej uliczki
w których ręcznie haftowane dywany
kosze pełne przypraw na potężnych stołach

widziałeś już to okno
szereg roślin
kawałek materiału w poprzeczne pasy

A morza nie ma zatrzymamy się
i spytamy kogoś jak dojechać
do tego punktu do tego wgłębienia do tej chorągiewki

igła na szczycie muru to ona
tym że się wierciła na szczycie muru
pokazała mi inną drogę

taka igła synku może cię podnieść
taka igła skierować cię może w inną stronę

wysunie się zza muru parkanu
rozgoni liście zrzuci z okna
wszystkie żaglówki dmuchnie
w ten atlas na potężnym stole

widziałem to nie raz
szereg roślin
za nimi pojazdy kaszlące
na wąskim chodniku
torby i marynarki w poprzeczne pasy


Pablo

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2015-09-06 12:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Pablo > < wiersze >
kazap57 | 2015-09-06 18:52 |
wysunie się zza muru parkanu... - zdecyduj się mur czy parkan.
AngelEole | 2015-09-06 16:48 |
Prostota nie jest oczywiście rezygnacją z wieloznaczności. Z wieloznacznością jest jednak tak, że wymaga od czytelnika ruszenia komórkami mózgowymi. Można coś przeczytać pobieżnie i uznać, że wszystko się zrozumiało. Można też wyszukiwać sensy, znaki, symbole i budować kolejne interpretacje. Zresztą, nie ma tu chyba tekstów, które można jednoznacznie zinterpretować. Czytelnicy są różni i widzą teksty przez pryzmat siebie samych. Wielu z nas widzi, że ich teksty odebrane są inaczej niż widział to autor, ale nic złego w tym nie ma. Więc choć byś się postarał, nie wyłożysz wszystkiego i zawsze pozostanie coś, co będzie widziane w różnoraki sposób:)
Pablo | 2015-09-06 16:26 |
AngelEole: tak, zgadzam się z tym. Ja też uważam, że prostota jest czymś świetnym. Ale lubię tez niejednoznaczność. Nie myślę o tym pisząc, ale chciałbym by ktoś kto czyta moje wypociny, powiedział, że podoba mu się to, że nie wszystko podane jest na tacy. Piszę prozę ale jest to proza... dość specyficzna. ;)
AngelEole | 2015-09-06 16:16 |
Jeśli chodzi o lekkość słowa, zawsze pamiętam o pewnym zdarzeniu. Pewien student na seminarium filozoficznym używał bardzo wysublimowanego języka. W pewnym momencie jeden profesor pyta drugiego: O czym on mówi? Nic nie rozumiem. Nie był oczywiście niedouczony, zakpił z maniery studenciaka, który bardzo chciał zabłysnąć. Uważam, że język ma być prosty, wyrazisty, pełny ale z umiarem. Tak w tekstach naukowych jak i artystycznych. Łato jest przeładować tekst wyszukanymi formami i tak go zagmatwać, by wy wydawał się "mądrzejszy". Talentem jest lekkość, kiedy ktoś potrafi prostymi słowami przekazać głębię, zaciekawić, pokazać, oddziałać na czytelnika. Cenię formę prostą. Twój styl mi się podoba. Dlatego chciałabym poczytać coś z fabułą. Może się kiedyś doczekam;)
Pablo | 2015-09-06 15:46 |
AngelEole: czasami chyba aż nazbyt. ;)
AngelEole | 2015-09-06 15:32 |
Lekkie;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się