Matka...

Mimo że się jej boisz,
widzisz w niej matkę.
Bawisz się z nią
mimo że znasz jej intencje.

Wiesz że zabierze Cię ze sobą,
mimo tego nie przejmujesz się.
Tańczysz wokół niej,
Kpisz z niej

A gdy przychodzi jej czas
przepraszasz,
błagasz
i przeklinasz.


AntyPatia

Średnia ocena: 8
Kategoria: Śmierć Data dodania 2015-09-14 23:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < AntyPatia > < wiersze >
AngelEole | 2015-09-15 20:38 |
I zdecydowanie wielokropek w tytule jest zbędny.
AngelEole | 2015-09-15 20:28 |
EMYLY, twoja, jej czy moja, to ta sama. Ciekawy temat. Choć rozbudowalabym ten tekst o nowe wątki.
EMYLY | 2015-09-15 10:59 |
Moja nigdy sobie ze mną nie radziła. Niezły temat, ale pisząc o kimś nie zawsze wiemy, że tak jest.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się