krótki list do dobra duszy i mądrości

tak...
bardzo chcę by mnogość znaczeń
zniknęła wraz z osamotnieniem moich słowy
odeszła hipermyślowość i przestała kraczeć
zabrała stosy chaosu całości mojej głowy

oddaliła się na wieki
zniknęła w ogniu piekła
balsamem bufor nałożyła
a całość złych myśli pękła

hiperstresówka - meganerwiczna złodziejka czasu
uciekaj! daj zasnąć, wyjdę z czarnego nocy lasu!
zabieraj macki, szpony, pięści, pęta!
Twoja przyszłość niech będzie przeklęta!

Pragnienie.. marzenie...
czy jest dusza która wejdzie
w zasieciowany pętlami labirynt?
wytrwa gdy zawalczę o siebie
potrzyma za rękę, przejdzie i da ukojenie

hiperurojeniówka schizokilerka,
przejaskrawiona duszy żarówka niczym heterka
podstępna czyha na mały błąd i uderza
jak młotem po lustrzankach duszy
tęczówkach

proszę Cię odważna duszo trzymaj mnie jak cios wymierza
przytulaj skronie, masuj czoło, Tyś sówka
potrzeba mi Twojej mądrości chuchania
na zimne i na ciepłe, potrzeba wytrwania
w drodze przez wysokie napięcia
rozumu i serca biegunki, wzdęcia

do harmonii.. do spokoju.. do kresu stresu..

czyż życie nie po to dobrem jest
by dać życiu w ofierze serca gest


stratocaster

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2015-09-24 01:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < stratocaster > < wiersze >
stratocaster | 2019-05-06 21:42 |
...
Viasyl | 2019-05-06 00:00 |
Tak, życie po to dobrem jest, by dać życiu w ofierze serca gest... mhm
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się