Podwórze
Zatoczył koło i dąb i płot
teraz ciasno jedno przy drugim
załadowywanie do koszyków
sera wędlin chleba
trwa załadowywanie do koszyków
sera wędlin cukru soli (powoli
wypychane w stronę mostu)
zatoczył koło i dąb i płot obok siebie
po wyminięciu tych zarośli miękki chleb
po wyminięciu tych zarośli wieży
złośliwej z wiązką długich promieni
syczącego połyskliwego węża przy granicy
siada i kilka wątłych psów w półmroku
(wystrzelone przed chwilą przecinają bramę)
odrzucone zwierzę głośno odpowiada
Jutro znów podskoczysz popędzisz
wzdłuż brzegu jeziora przetniesz
las znaków pochyłych niewyraźnych
Pablo
|