paczka fajek

paczka fajek
wołam Cię Aniele wróć
moja skóra,moje tatuaże
zaczepia skrzydłem o skrzydło
startuje do szarości
tańczący śnieg...

odpalam następnego
i kolejnego ,,miłość wróciła''
dziękuję Ci,że potrafię spadać
na cztery łapy...
chillout-out


zielonylikier

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2015-10-09 20:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zielonylikier > < wiersze >
zielonylikier | 2015-10-11 11:20 |
dziękuję ;]
AngelEole | 2015-10-10 20:12 |
Czytając twoje wiersze, mam wrażenie, że jesteś ciekawym człowiekiem
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się