Niewinność...

Mówisz mi że nikogo nie miałeś
tak naprawdę nie pokochałeś
słucham słów zdziwiona
jestem tym nieco zaskoczona

Poznałam już smak namiętności
poczułam poryw miłości
wędrowałam z ziemi do nieba
a nadal drzemie we mnie potrzeba

Wiesz co to chemia wirująca?
iskra od ciała do ciała przebiegająca?
tylko wtedy będę chciała
tylko wtedy będe kochała

Jednak obaw mam tak wiele
czy mnie nie zranisz czy powielisz..
schemat tego jest taki prosty
ja pokocham a ty odejdziesz dumny i wzniosły

Jak uchronić swoje serce mam?
jak powiedzieć że go nie dam
marzę żeby ktoś serce zbudził
pokochał... potrudził...


Lwiczka

Średnia ocena: 7
Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2006-06-18 11:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lwiczka > < wiersze >
rafali888 | 2006-06-19 13:04 |
fajny wiersz pozdrawiam :)
Ewawlkp | 2006-06-18 20:48 |
Zobaczę tęczę na niebie, •kiedy obeschnie moja łza. Zapomnę, że widziałam Ciebie, •Kiedy położę się do snu, nie będzie już Ciebie… Zamknę moje uczucia i schowam je dla siebie na serca dnie. Głowę mojš uniosę wysoko i spojrzę w chmury, zobaczę tam różne kontury. Obejmę moje ramiona i będę pocieszona. Kupię bukiet rumianków postawię je w kolorowym wazonie. Usišdę w bujanym fotelu i będę pocieszona. Wezmę psa na kolana i trwać tak będę do rana, •Kiedy ucichnie mój ból, •że nie ma Ciebie obok mnie… o to chodziło??Pozdrawiam
Ewawlkp | 2006-06-18 13:33 |
Nadieja umiera ostatnia...Bardzo ładny
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się