...uczucie - żywiołem...

I choćby skały się waliły
Najgrubsze mury popękały
I gdyby miało nie być zimy
Miłością swą podniosę skały

I niech ulewy ciągle trwają
Błyskawicami przeplatane
I tęczą nas nie obdarzając
Nazbieram deszczu cały dzbanek

I gdyby wichry zawsze miały
Tornadem zwiąc się wszystko gładzić
Mury żywiołu nie wstrzymały
Miłością możesz tu zaradzić

Bo to jest żywioł najważniejszy
Moc ma ogromną i zbawienną
Wygrać z nią wyczyn to największy
Zostaniesz wtem życia potęgą


27.10.2015


KatNa

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2015-10-27 19:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < KatNa > < wiersze >
szybcia | 2015-11-18 13:39 |
:) jak to miło znów czytać Twoje wiersze *************
p_s | 2015-10-27 21:45 |
wracasz do wysokiej formy, świetnie się czyta, a i myśli multum...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się