Cmentarz

Co dzień przez cmentarz
gdy zmierzcha,
chodzi pani w czerni.

Zatrzymuje się przed lichym grobem,
zawsze wypowiada „trzy słowa”
i bierze martwe kwiaty.
Oraz…

Dzisiaj wieje wiatr,
kłaniają się drzewa szumiąc.
Pada łzawy deszcz
i obmywa napisy na nagrobku.

Starsza pani odchodzi w głąb cmentarza,
jakby czegoś szukała.





Ziela

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Śmierć Data dodania 2015-10-29 16:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ziela > < wiersze >
raskolnikowski | 2018-05-11 17:04 |
Pomyliła mogiły ;)
Malutkaa | 2017-12-10 21:34 |
Ogólnie bardzo ciekawy ale troche nie wiadomo o co chodzi w końcówce. Potrzeba wiele mysli ale sie domyśleć. Ale tak to ok zmusza do głębszych przemyśleń
Elwi656 | 2017-03-29 10:09 |
Trochę smętny na 4
Konrad_Drzewiecki | 2016-09-07 21:20 |
,,Starsza pani odchodzi w głąb cmentarza'' ''jak by czegos szukala'' koncawka bardzo mi sie podoba.
pierwszyn1 | 2016-08-21 13:09 |
Chciałbym poznać te trzy słowa.
zibby77 | 2016-03-20 18:25 |
bardzo ciekawe - pobudza do refleksji nad własną przeszłością, która ginie w mroku czasu. ---- usuń "oraz" bo zgrzyta pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się