Podłoże
Przymrozek się skrada
I ściska za serce
Opadłe liście nie nadążają
Tulić mnie do snu
Opadła jak one
Wędruje tu i tam
Wszędzie gdzie tylko
Skręca wiatr
Zaniemówiła dusza
Wyschnięta na chodniku
Leży już obok i spogląda
Prosto w oczy pytając
Nie możesz wstać?
Ccclaudia
|