Cóż Teraz...


Cóż teraz mój Aniele?
Odlecisz niczym ptak uwolniony.
Cóż mi pozostanie
Prócz próżnego czekania?

Już me ramiona nie utulą Ciebie.
Pozostanie mi tylko wspomnienie
I smak Twych ust ponętnych.
Ale czy ktoś jest w stanie zatrzymać Anioła?
Pamiętaj wszakże,
że zawsze Masz gdzie Przytulić Swe skrzydła strudzone.
Tristan350


Tristan350

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-06-19 00:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Tristan350 > < wiersze >
chłopiec o niebieski | 2006-06-23 15:17 |
wiesz dobrz episzesz, ale tu psizesz o tensknocie za ustami za byciem z kimœ. Ale traci to sens w ostnich wersach hmm, tak jak bys sam w to nie wierzył!
Tristan350 | 2006-06-19 18:24 |
cieszę się...
NEVER | 2006-06-19 11:52 |
Jej....Œliczny ten wiersz...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się