Zadziwienie
Co? Co się stało?, ja przegrałem,
Jak ja tego dokonałem,
Kochałem cie, bardzo o tobie myślałem,
Nawoływałem duszy mojej kszyk
Zostań Krzyczałem !
A ty uciekasz!, ja krzyczałem to byk!
Biegłem zadziwiony za tobą,
Nogi plątały mi się,
Czułem się pijany bez powietrza mojej piany,
Złapałem cię, a ty co kochasz mnie!
Krzyknęłaś, zostaw mnie! Idż precz stąd,
Ja czuje od ciebie swąd,
Lecz ja, biegłem, a w sercu mym rozpaczliwe zadziwienie,
Mego serca kolczaste tchnienie,
Czułem się tak, jakby serce było człowiekiem,
I płakało, chusteczek szukało,
Uf, złapałem cię!
Drży twoje ciało, dusza się boji,
Serce nie rozumie, chyba się boi,
Przytulam cię, ty ręce odsuwasz,
Chcesz iść, uciekać,
Zdziwiłem się, drzazgę w sercu mam,
Zdziwienie to ludzkiej duszy zatrzymany czas,
Katusza na katuszy, łańcuch na duszy,
Obiecałem, uciec nie pozwolę!
Obietnicy dotrzymałem!
Zadziwiłem się, roślinki skrzywiły się,
Kot uciekł, piesek zamiauczał,
Zadziwienie pozostało,
Zamiauczało, zaszczekało!
chłopiec o niebieskich włosach
|