i zapragnę...

jak niegdyś w sukience
na spotkanie radośnie biec
pozbędę się oporów i lęków
słowa kocham odnajdę sens

nie zatrzyma zimny listopad
smutek zrzucę z ostatnim liściem
zabłyśnie szczęście w oczach
z kolejnej wiosny przyjściem

odwagi doda ciepło dłoni
błysk aprobaty tkwiący w oku
uśmiech roztopi ostatnie lody
nie zatrzyma na progu

i poprowadzi prawda prosta
co dziś się jawi jak przestroga
kieruj się w życiu głosem serca
bo ono mówi głosem Boga


anias

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2015-11-26 17:34
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < anias > wiersze >
Cairena | 2015-11-26 22:33 |
Nostalgicznie, bardzo wymownie. Kieruj się głosem serca...* pozdrawiam
djmoniska | 2015-11-26 18:08 |
cięzko kierować sie głosem serca kiedy umysł mówi co innego :(
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się