cisza

najwierniejsza z przyjaciół
przychodzi bezsenną nocą
czasami zajrzy z księżycem
gwiazdy na niebie zamigoczą

wysłucha wszystkie tęsknoty
zamieni w senne marzenia
zaprowadzi drogą bez końca
pochowa cenne wspomnienia

rząd liter poukłada w wersy
emocje zręcznie weń wplecie
sens nada westchnieniom
w misterne inwersje splecie

popłyną słowa wprost z serca
bywa łza zmoczy niechciana
zaniesie nieśmiałe brzmienie
wprost przed oblicze Pana

ukołysze zmęczone zwierzenia
ścieżki wyprostuje splątane
przytuli bym mogła zasnąć
nadzieję zbudzi nad ranem


anias

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-11-22 10:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < anias > wiersze >
Cairena | 2015-11-22 13:55 |
Czasem musimy się wyciszyć i poukładać myśli...*pozdrawiam
zarumienionaiwona | 2015-11-22 13:46 |
Troszkę rymów gramatycznych, ale co tam:) podoba mi się, pozdrawiam
Ziela | 2015-11-22 11:17 |
Estetyczny. Efekt potęgują rymy ! 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się