Radosne słonko

Słonko świeciło do okna mego
usmiechem witało poranek dnia nowego
promyki jasne po scianie migały
ciepłem swym zbudzić mnie chciały

Jeden promyk grzał moje oczy
drugi po nosku dumnie kroczył
trzeci po brodzie snuł się leniwie
czwarty do uszka szeptał dla zgrywu

Hey moje słonko.. nie chce się budzić
tak mi tu dobrze, nie chcę do ludzi
we śnie spokojna jestem szczęśliwa
nie chcę wstawać.. bo jestem leniwa

Poleżę sobie na swej podusi
a ty idz dalej.. masz kogo budzić
ja pozostanę w sennych marzeniach
tam ktoś mnie kochał.. tulił.. doceniał

Po co mi wracać ze snu słodkiego?
zmykaj słoneczko.. we śnie mam kochanego
wciąż mnie tam mocno całuje..pieści
ja nie chcę wstawać...chcę śnić o szczęsciu


Lwiczka

Średnia ocena: 7
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-06-19 15:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lwiczka > < wiersze >
rafali888 | 2006-06-22 10:51 |
mi sie podoba wiersz ooooooooo!!!!!!!!!!
Tristan350 | 2006-06-20 00:58 |
do mnie słonko zawitało po pólnocy jak odpaliłem ten wiersz:)hahaha fajny tylko taki bajkowy jak na ciebie:)taj troszkę dorosłoœci,ale bardzo ciepluchny:)
NEVER | 2006-06-19 21:08 |
Ciepły wiersz.:D
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się