Nieskończoność
Podczas wykładu z filozofii
padło pytanie o nieskończoność.
Słuchacze zareagowali
pełnym rezygnacji milczeniem.
Profesor założył okulary i podszedł do okna.
Rzucił w kierunku rozgwieżdżonego nieba garść pyłu.
Potem podszedł do regału z książkami
i wziął z półki tomik poezji.
Popatrzył na każdego znacząco i uśmiechnął się tajemniczo.
Ziela
|