Nieskończoność

Podczas wykładu z filozofii
padło pytanie o nieskończoność.
Słuchacze zareagowali
pełnym rezygnacji milczeniem.

Profesor założył okulary i podszedł do okna.
Rzucił w kierunku rozgwieżdżonego nieba garść pyłu.
Potem podszedł do regału z książkami
i wziął z półki tomik poezji.

Popatrzył na każdego znacząco i uśmiechnął się tajemniczo.



Ziela

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2015-12-03 20:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ziela > < wiersze >
Autsajder1303 | 2015-12-04 19:29 |
popieram przedmówcę, ciekawie, czyli moja "bajka" pozdrawiam
p_s | 2015-12-04 11:26 |
bardziej opis sytuacji niż wiersz; za to ciekawe niedopowiedzenie :-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się