Małe apokalipsy

przełóżmy spacer na jutro
może też będzie tak pięknie
dziś nie ma czasu do jutra
może ten świat jeszcze nie zwiędnie

odłóżmy nasz wyjazd w góry
na razie żyjemy w biegu
może za rok będzie inaczej
może spadnie trochę śniegu

przełóżmy tę miłość na potem
może jeszcze nam się uda
kiedyś jeśli nasze plany
w pośpiechu nie zginą i w trudach


***


a jutro zadrwiło z ludzkości
wypełnione pustką zdarzeń
śnieg nigdy nie spadł a świat
zgnił z ciężarem gnijących marzeń


kamowe

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2015-12-08 00:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kamowe > < wiersze >
KostkaBrukowa | 2015-12-08 22:16 |
Wiersz ma przeogromny potencjał, ale coś mi w nim zgrzyta
p_s | 2015-12-08 01:12 |
mądre przesłanie, pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się