zlepkiem mnie

tytoniem kreuję
wieczór

skan mruczenia i odbitych
kocich łapek

przez mgłę
zimna kawa

grudzień
zlepkiem mnie
chcę udawać,że
nie pamiętam...

zielone oczy
pokłony Zen


zielonylikier

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2015-12-13 15:34
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zielonylikier > < wiersze >
Ziela | 2015-12-13 15:39 |
Nie rozumiem do końca ! Ale dostrzegam twórczość ! 5=
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się