***

Byłam Twoim
obudzeniem, zasypianiem
spojrzeniem, westchnieniem
dniem i każdym tchnieniem

Strach zabraniał
nie pozwalał
zakazał

Oczu blask
otworzył serca drzwi
dotyk
odblokował zakazów szyfr

Lecz wtedy
mnie odrzuciłeś
moją miłość odtrąciłeś

I już nie jestem
każdym Twym obudzeniem
zasypianiem
snem czy tchnieniem


lekaczbo

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2015-12-29 19:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < lekaczbo > < wiersze >
p_s | 2015-12-31 00:13 |
mocny, ból i zawód biją z każdego zdania
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się