Zmierzchanie

Była to chwila, kiedy w pełni nasze zmysły działały.
Urzekało nas zachodzące słońce.
Pachniały drzewa kwitnące.
Nad jeziorem ptaki latały i szuwary kaczki poruszały.
W wodzie odbijał się nasz obraz.
Na słońce spojrzeliśmy jeszcze raz.
Było to ulotne dnia zakończenie.
Ostatnie jego tchnienie.
Wszystko to razem połączone.
Było jak w symfonii zgrane.
Z każdą chwilą coś z niej uchodziło.
Coś się na naszych oczach kończyło.
Dzień powiedział dobranoc.
Nastała letnia księżycowa noc.




Ziela

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Przyroda Data dodania 2015-12-31 20:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ziela > < wiersze >
p_s | 2016-01-02 13:35 |
prostota i opis, który jednak nie powala na kolana
Ziela | 2016-01-01 18:40 |
Nie mieszaj jej do swych wstydliwych zagrywek !
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się