A kiedy...
Kiedy przeszkadzać mi będzie
Dźwięk strun gitary
Szarpanych przez szaleńców
Kiedy nie będę mogła znieść
Ich głośnego śmiechu
Rozmów nocnych
Kiey wierzyć przestanę
W naszą wolność
Nasze szczęście
Kiedy sił mi zabraknie
By znów z nimi
Stanąć do walki
Wtedy o mnie zapomnij
Zabij bez litości
Bo nie będę już sobą
someonewhonow
|