Wersety Lamentu

Z zęba­mi nóż - zęby nie gryzą, lecz przetną.
Pan wład­ca tchórz łajdak, co gar­dzi ko­bietą.
Spo­wity świat we mgle tak gęstej jak smoła.
Po­bity pies - nic go oca­lić nie zdoła.

Oz­dobny szal szyję zasłania złej żmi­ji.
Na głupców bal bies idzie, węże z nich czy­ni.
Bezmózgi czyn - sto ofiar ma­nipu­lac­ji.
Cho­ler­ny młyn - je­den na stu nie ma rac­ji.

Ob­leśny dziad - ścier­wo zap­lu­te i podłe.
Skur­wieli tłum - zło życia w nędzy nie god­ne.
Zra­niony ptak skrzydłem złama­nym próbu­je
po­ruszyć gdyż nadzieję ma, że poszy­buje.

Chaosu wiatr - dziec­ko podąża przez burzę.
Roz­bi­te szkło u stóp krwi roz­lało kałużę.
Płomien­ny kres - męki co słów na nie nie ma.
Znów ku­si bies żebyś z nim poszedł do nieba.


FEMALE_CENOBITE

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2016-01-10 14:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < FEMALE_CENOBITE > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się