W twych dłoniach

W twych dłoniach
Ciepłych jak wiosenne słońce
Ogrzać pragnie swe serce pewien ktoś
Kto co noc tęskni i płacze

Lecz nie skarży się Bogu
Że umiera powoli
Na życia progu
Samotnie jak pies

Czy pragnieniom tym nastąpi kres
Czy pojawisz się jak deszcz w upalny dzień
I zdążysz tuż przed śmiercią
Dotknąć jeszcze ust jej


aloya

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2016-01-16 01:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < aloya > < wiersze >
p_s | 2016-01-17 15:16 |
smutny lecz piękny utwór
Ziela | 2016-01-16 18:09 |
Fajna dobrze przedstawiona myśl. Tak brak miłości może być śmiercią… 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się