Wiozą mnie

Przyjemnie mi w tej podróży
Droga się wcale nie dłuży
Wygodnie mam wyściełane
W czarnym jak noc karawanie

Podążam w bezprzyszłość dumnie
Zamknięty w drewnianej trumnie
W moim pokoju nowym
Dobrej dębowej budowy

Dojadę to z namaszczeniem
Opuszczą mnie w zagłębienie
Jak godnie być tak złożonym
Gdy z góry czynsz opłacony

Choć serce moje wciąż bije
To nie wiem czy jeszcze żyję
I wolę nie protestować
Skoro już chcą mnie pochować


born2bwild

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2016-02-15 09:30
Komentarz autora: Zainspirowałem się opowiadaniem S. Mrożka
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < born2bwild > wiersze >
Ziela | 2016-02-15 11:53 |
Niby banał, a duża wartość estetyczna. I rymy są… 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się