miłość niejedno ma imię

miłość nie jedno ma imię


wtulasz mnie w ramiona
moje oczy szczęściem upite
twoje usta kradną całusa
– moje rozkoszą nabrzmiałe
przyjemny dreszcz ciało przenika
oboje giniemy w pyle gwiazd
zwiedzamy białe obłoki
widzimy ptaki, ich skrzydła szczerozłote
razem przebywamy tam
gdzie serce z sercem się łączy
gdzie wiatr muzykę tworzy
ciepły oddech do źródła szczęścia wpada
wzruszenie krzyk wydaje
furtkę do miłości na oścież otwiera

życie płynie dalej
linia porozumienia nagle się urywa
cienie w oczach rysuje łza
krople żalu całe w bezradności ukryte
chrapliwym głosem oświadczyłeś
– odchodzę, za głosem serca idę
na moim niebie burzowa chmura
ściskam pięści, czuję ból
oplata mnie pajęczyna samotności
myślałam, że będę w tobie i z tobą
że razem wchłonie nas wieczność

moje oczy smutkiem upite
moje usta rozpaczą nabrzmiałe
serce tęsknotą zawodzi

miłość nie jedno ma imię


Irena

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2016-02-15 17:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irena > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się