Foetus

Zanurzone w szklanej kuli
w formalinie jak w marzeniach
ssie kciuk - martwe łono matki
kożuch z zatrutego mleka

nie widziało swoich oczu
nie poznało jej imienia
słoik, a w nim cały spokój

ostrzy złych stalowe wieka

koralowe sznury krwinek
tlen zakrzepły w grubej żyle
strzępki złotej nici życia
świat skurczony w jedną chwilę

skrawek ciała
waży tyle, co skostniała mrozem ziemia
myśl przewraca się i ginie
w jej milczących ust kamieniach


zasciana

Średnia ocena: - Kategoria: Śmierć Data dodania 2016-02-15 19:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zasciana < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się