* Dziewczyna z Sowich Gór *

Lu­ty się kończy i marzec zaczy­na.
Nad­chodzi wios­na, od­chodzi zi­ma ...

U podnóża Gór So­wich
żyje naj­piękniej­sza w świecie dziew­czy­na
o czar­nych włosach i z brązo­wymi oczy­ma,
która Joasia się na­zywa i me ser­ce
od ro­ku w swych ślicznych dłoniach trzy­ma.

Te­raz ro­bi się ciepły kli­mat,
choć przeszliśmy ra­zem
przez wiele burz śnieżnych
i przyz­naję się szczerze,
że to wszys­tko mo­ja wi­na.

Ale Ona mnie kocha
i dla­tego mi wy­baczyła.

Ja również Ją kocham
i kocham Ją tyl­ko, moją miłość
przy­pisując wyjącym do księżyca wil­kom.

Kocham Ją nad życie
i nie przes­tanę nig­dy.
Nasza miłość odpędzi
od nas hen wszel­kie krzyw­dy.

Nie pot­ra­fię wyob­ra­zić
so­bie życia bez Ciebie.
Jak ja bar­dzo Cię kocham,
te­go nikt w świecie nie wie.

* Dla Joasi *


Mundżi

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2016-02-27 12:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Mundżi > < wiersze >
Ziela | 2016-02-27 20:41 |
Udana balladka… 5+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się