Cisza spoczynku,

Pluskam się jak syrenka, spoczywam w ciszy,
Uśmiecham jak sarenka, w ciszy spoczywam,

Czuje się jak ryba w wodzie,
Tylko że płetw mi brak,

Wokół mnie cisza,
Jak piracki wrak,

Płynie i płynie, cicho zatacza swój los,
Cicho szepcząc opowiastek wymyślonych gwiazdek,
Przez mój umysł w stanie ciszy spoczynku,

Promienie słońca mienią się w tafli wody,
Jak miliony złotych samorodków,

A ja ochłodzony, ciepłem promieni, trwam w ciszy odpoczynku,
Odurzony ciszą odpoczynku , pływam, rozkoszuje się w morskiej toni,

W duszy spokój ciszy, ciszy spoczynku,
Uspokajam się, wyciszam się, ciszą odpoczynku

Obok mnie ludzi tłum, śmiechu, chichotu gwar,
A ja, A ja w ciszy spoczynku trwam,

Gwar radości coraz głośniejszy,
Lecz ja trwam skulony w ciszy otulony, trwam,

Oczami zamkniętymi na świat otwarty,
Odpoczywam nad wodą, i myślę błogo,

Katarzis wypoczynku jest dla mnie,
Ciszą w spoczynku w odpoczynku,

chłopiec o niebieskich włosach