Jeszcze choć raz
Zanim jak okręt do kresu dopłynę
Swojego rejsu po życia toni
I nim już w mroku wieczystym zginę
Chciałbym znów poczuć ciepło twych dłoni
Po raz ostatni nim zajdzie słońce
Za horyzontem wiecznej ciemności
Proszę cię spraw abym przed końcem
Mógł poczuć jeszcze tchnienie bliskości
Zanim już czas drzewce pozbawi
Rozpiętych nadzieją jak wiatrem żagli
Niech twa obecność ma miła sprawi
Bym nie odpłynął gdy kres dni nagli
Jeszcze choć raz chcę ciebie zobaczyć
Zanim oddechy w nicość odpłyną
Żebym nie konał z duszą w rozpaczy
Że nie tuliłem cię znów dziewczyno
JanuszJerzy
|