Jeszcze nie zamykaj
Pisanej przez życie powieści
Którą znowu zacząłem czytać
Niech mi jeszcze kartkami szeleści
A ty chcesz ją w połowie zamykać
Z niej chcę czerpać natchnienie
By wiersze mogły rozkwitać
Więc proszę twoje sumienie
Pozwól mi dalej ja czytać
Pozwól mi sycić się treścią
Tobą płynącą z jej stronic
Moja miłość jest tą powieścią
Więcej nie proszę już o nic
JanuszJerzy
|