Postać bez wyrazu
Gdy zobaczysz postać bez wyrazu twarzy
Bez uśmiechu na ustach i łez pod oczami
Idącą samotnie tą drogą ku plaży
To na pewno będę ja niegdyś człekiem zwany
Jeśli zechcesz podejdź i stań naprzeciw mnie
Dłonią dotknij mojej bez westchnień już piersi
A poczujesz jak w niej serce moje znowu drgnie
I ujrzysz wyraz twarzy znacznie wyraźniejszy
Ożyw pocałunkiem od dawna milczące me usta
Nawilż łzą wzruszenia wyschniętą powiekę
A przestrzeń mych spojrzeń nie będzie już pusta
Gdy znów się przy tobie poczuję człowiekiem
JanuszJerzy
|