Morze oceanicznych łez

Morze pełne oceanicznych łez,
Wspomnień okręty płyną też
Po tafli wolnej przestrzeni dla myśli.
Jeszcze wszystko może się ziścić.

Dawny kochanek nie trafił do oblubienicy,
Król i dama na szachownicy
Przechadzają się dumnie.
Obecny kochanek nie traci zmysłów,
Taniec samotności wśród pomysłów
Teraźniejszości.

Morze pełne oceanicznych łez,
Zawirowania wśród ciszy słychać też,
Choć tubylcy z wysp stacjonarnych nie odbierają moich sygnałów dymnych,
Zatem płynę w rejony chwil nowych i innych
Niż te, co zawsze.


kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2016-05-11 19:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > wiersze >
Henryk_Konstanty | 2016-05-11 20:09 |
Dobry azymut! drobiazgów nie będę się czepiał. 5+ pozdrawiam! HKS
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się