nie zmieni
w tym domu złość przeważa nad innością
słowa czyny gesty nazywane miłością
stają się występem obłudohiperhipokryzmu
obojętność zamyka szlachetność liryzmu
prawdziwa jednostka uczuć deptana
nikt nie zapyta o czucie uczucie
zaorane zimnem twardością nadczucie
kamienność cieni wśród jasności grana
stoję wśród tego zdarzeń pędu
oglądam świat poplątanego rozpędu
czuję jak umarło w nim czucie
nie pojawiające współczucie
zimny przemykający maszynizm cieni
wyzbyty wyższych uczuć świat nie zmieni
stratocaster
|