W dyskotece

w dyskotece
same ciała
huk i jazgot
na nerw działa
ruch i światło
ostre drinki
czasem coś
dla dobrej minki
zasapani pijem w barze
fajne babki
na radarze
może by tak
jedną z pań
tam obstawa
a to drań
znowu ubaw
magia świateł
w głowie zamęt
humor spada
nie da rady
czas wysiadać

***
Dział: Proza życia
***
Zbigniew Małecki


zibby77

Średnia ocena: 5
Kategoria: Życie Data dodania 2016-05-26 03:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zibby77 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się