Ogród nadzwyczajny
W ogrodzie opuszczenia
Serce krwawi,
Samotnością się dławi
Pośrodku pustego domku
Jak bezdomny, co na chwilę przystanął.
W ogrodzie zapomnianym
Przez ludzi rosną róże,
A pomiędzy trawami wybujałymi
Odbywają się owadów podróże.
W ogrodzie wyjątkowym
Namaszczają się słowy,
Karmią dzikością natury
I wołają o deszcz z wrażliwej chmury.
W ogrodzie doskonałym
Jest się zwierzęciem małym
I mile widzianym.
Przed pnączem ciernistości świata osłaniają go ściany
Dziewiczych strun życia.
kwaśna
|