Z przepełnionego kielicha

Z przepełnionego kielicha
Wypiłam herbatkę z myśli
Boleśnie dorosłych.
Tylko śpiew ptaków należał do wyniosłych
I podniebnych dźwiękiem cudowności.

Szum we wnętrzu czaszki:
To igraszki
Teraźniejszości z pomysłem na przyszłość.
Czy tak miało być? Czy dobrze więc wyszło?

To słońce już zaszło
I wskrzesiło księżyc,
Co ubrał się w kombinezon z gwiazd.
Spokoju czas
Nadszedł piątkową ciszą nieskalaną.

Z przepełnionego kielicha
Piłam rano
Niedozwolony napój pobudzający.
Nic nie zastąpi człowieka, co kochający
Bezgranicznie i oddanie.

Ach, życie, moje kochanie.


kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2016-06-10 22:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > < wiersze >
p_s | 2016-06-11 09:04 |
smutny i wielowątkowy; zamyśliłem się
Henryk_Konstanty | 2016-06-11 07:56 |
Podoba mi się, szczególnie ten moment "Wypiłam herbatkę z myśli Boleśnie dorosłych". Inspirujący fragment. Pozytywna końcowa sentencja łagodzi smutek.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się