Niespełniona miłość

Niespełniona miłość usiadła na schodach
U progu drzwi od dawna zamkniętych
Za długo szukała swej róży w ogrodach
Błądząc przez życie po drogach zbyt krętych

Teraz siedzi sama skulona w niebycie
Popłakując cicho oparta o ścianę
Myśli co warte bez niej jest to życie
Gdy spełnić się w sercach jej było nie dane

Jeszcze jedno serce pulsuje jej rytmem
Co w już niemłodej jeszcze piersi bije
I czeka że kiedyś i w drugim zakwitnie
Zanim na zawsze stanie się niczyje


JanuszJerzy

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2016-06-18 19:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < JanuszJerzy > < wiersze >
ewita | 2016-09-01 23:18 |
dobrze piszesz...ale słusznie Karol skomentował....ogrzej tę miłość...
p_s | 2016-06-19 12:44 |
zwiewnie
Henryk_Konstanty | 2016-06-19 04:18 |
Z przyjemnością przeczytałem.
kazap57 | 2016-06-18 20:57 |
Janusz nie wolno tak pozostawać miłości - ona potrzebuje wsparcia ciepła i oddania
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się