Do snu II


Zamknij oczy
a usłyszysz pod nimi
Gwiazd tulipan
snem pachnący od soków

Ułóż dłoń w niej dzień
papilarnych lini
Białym światłem jak myśl
Dojrzewa o zmroku

Zerwać, zerwać tan czas
suche liście bzu
Mocniej wieje duch dróg
wachlarzem południa

Ty - zmierzch nasuń reką
na oczy i po cichu mów :
''Zostań, dziś obłok sypie
piosenką jak łzy''

Bo wzrok rozwiewa pył
Błękitnych uniesień
A my już tacy nie duzi
przez pytania dróg

Idziemy i tylko wiatr co
w swych lokach jesień
rzuca kołdrą ze złota
w marsz płynących nóg

Zamknij już oczy zamknij
a poczujesz pod nimi
Gładki galop koni snu
z koralowych raf

Zbudź się spójrz jestem
na Tobą i rwę
Czarne węże przyszłości
z lazurowych traw



Do tomiku :

https:www.sklep.gildia.plliteratura309718-przemyslaw-zackiewicz-pragnienia


Przemek

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2016-07-02 13:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Przemek > < wiersze >
Przemek | 2016-07-02 22:59 |
Wystarczy wpisać w google, Zackiewicz Pragnienia linki powinny wyskoczyc, pozdrawiam
kazap57 | 2016-07-02 22:03 |
zły link niestety
Ziela | 2016-07-02 14:25 |
Obrazowy i niedosłowny… 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się