Dwa uśmiechy..

Ja na dobranoc mówię dwa słowa
słodkich snów i uśmiech chowam
kończy się dzień wspólnie spędzony
pora na sen tak zasłużony

Tyle tu mowy o zaufaniu
o skrytych snach i twym kochaniu
i o goryczy ktorą nosisz
o tym jak dajesz o nic nie prosisz

O przyjaciołach czasem fałszywych
i o uczuciach tak niemożliwych
ile zawodu przeżyłeś w zyciu
dlatego miłość trzymasz w ukryciu

Zamykasz serce przed nieznajomymi
blokujesz myśli bo cię ranili
tak wiele dałeś kiedy kochałeś
nic to nie dało..potem cierpiałeś

Przed uczuciami się chronisz
zamykasz serce bo to nie boli
ciepłym dzień dobry rano powitam
nie martw sie krzywdą --jestem kobietą

Chętnie wysłucham każdego słowa
rano,wieczorem i wciąż od nowa
ruszymy w podróż po dwa uśmiechy
jeden dla ciebie i smutnej kobiety..


Lwiczka

Średnia ocena: - Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2006-06-25 10:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lwiczka > < wiersze >
rafali888 | 2006-06-25 13:47 |
piekny wiersz to słowa jak by o mnie kazda literka i wyraz kazde zdanie i wers to omnie słowo było pisane to jak by moje zycie zostało spisane w wiersz złozone bo ja smutkiem płone bo miłosc dla mnie kojazy sie z bolem i cierpieniem i poradzic z tym sobie nie umiem bo ile razy wchodze na sciezke miłosci to zawsze czuje iz znów powturzy sie to samo piekny wiesz!!!!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się