Stan faktyczny serca
Och, serce pełne i takie puste,
Przed nim lata średnie, za nim te tłuste,
Zmysły podpowiadają rozpustę,
Lecz tak nie odnajdzie drogi do miłości.
Och, serce samotne i nie samotne,
Otulone porankiem, popołudniem i wieczorem.
Tak mu źle i tak mu dobrze,
Lecz stan faktyczny wciąż nijaki.
Och, serce tęskniące i takie mądre.
Co by było gdyby? - zadaje sobie to pytanie od dawna.
Miłość, co przeszła, nie była sprawna,
A ta, co chce, lecz nie może nadejść,
Wciąż zasłania słońce chmurami smutku.
Och, serce już takie pijane i trzeźwe zarazem,
Brakuje świeżości mu wiosennej,
Wciąż jesteśmy bladym wyrazem
Wyrazistej przeszłości i teraźniejszości,
A przyszłość wciąż nadchodzi nieznajoma.
kwaśna
|